KONTAKT
Zaręczyny na Rusinowej Polanie
Zeszło roczna jesień w Polskich Tatrach była wyjątkowa. Pełno słonecznych ciepłych dni cudowne warunki do podróżowania po górach. Nie inaczej było tego cudownego dnia kiedy to Damian oświadczył się Paulinie na Rusinowej Polanie. Jak to zawsze mam w zwyczaju nigdy nie boje się wyzwań tak też było i tym razem. Planowanie z Damianem odbyło się przez insta, wytłumaczyłem jak będzie najlepiej ogarnąć nam ten temat, a efekty możecie podziwiać poniżej. Zachęcam do oglądnięcia całej sesji bo było SZTOOOS !
Rusinowa Polana
Sesja na Rusinowej Polanie to jedna z obowiązkowych miejscówek jeżeli chcecie piękne zdjęcia będąc w górach, a za bardzo się przy tym nie zmęczyć :D. Dojście na Rusinową Polanę jest banalnie proste delikatny spacerek wygładzonym szlakiem zajmuje około 40-60 minut drogi. Najważniejsza sprawa, trzeba się tam wybrać z rana, aby uniknąć tłumów na polanie i w spokoju zrealizować sesje. Godzina zależy od pory roku, aby trafić na wschód słońca, ewentualnie na piękne poranne promienie słoneczne. Z rana otrzymujemy cudowne ciepłe kolory na zdjęciach z resztą będziecie się mogli o tym przekonać oglądając zdjęcia 🙂
Sesja na Rusinowej Polanie
Jak już wyżej napisałem na sesje udaliśmy się z samego rana, aby uniknąć tłumów na polanie. Towarzyszyło nam cudowne jesienne słońce o wschodzie. Dzięki temu na zdjęciach udało się uzyskać naturalne ciepłe kolory i odwzorowanie tego cudownego wschodu słońca. Paulina była całkowicie zaskoczona kiedy zobaczyła klęczącego Damiana. Najważniejsze, że w tym szok była w stanie mu odpowiedzieć :D. Po włożeniu pierścionka uśmiech i szczęście nie schodziło z ich twarzy, nie pozostało mi nic innego jak tylko to uwiecznić. Na zdjęciach widać naturalne szczęście i radość Pauliny i Damiana. Nie mogę się doczekać ich ślubu i sesji ślubnej w Tatrach !
Zapraszam Was również do obejrzenia moich innych sesji i reportaży znajdujących się na stronie.
Poniżej podsyłam Wam link do zimowej sesji, która też ma swój cudowny klimat.